Warto wiedzieć, że próchnica jest chorobą zakaźną i przenosi się ze śliną nie tylko wewnątrz naszej jamy ustnej z zęba na ząb, ale również z osoby na osobę np. podczas pocałunków. Dlatego tak ważne jest aby podczas leczenia próchnicy nie pominąć żadnego ubytku i nie zostawić go do następnego przeglądu za pół roku.
Metoda kompleksowego leczenia jamy ustnej i ubytków próchnicowych wg. wypracowanego przeze mnie schematu w ciągu wieloletniej praktyki zawodowej obejmuje:
- skaling i piaskowanie z polerowaniem zębów,
- leczenie ubytków próchnicowych,
- uzupełnienie ewentualnych braków w uzębieniu
- na zakończenie fluoryzacja.
Gdy mam do czynienia z licznymi ubytkami próchnicowymi, a ich leczenie przeciąga się do pół roku lub dłużej, po wyleczeniu wszystkich zębów ponownie robię przegląd i leczę ubytki, które powstały w ciągu ostatniego pół roku i mogą stanowić nowe ogniska infekcji. Na zakończenie powtarzam też w razie potrzeb skaling oraz piaskowanie z polerowaniem i dopiero wtedy fluoryzuje zęby, żeby je wzmocnić i zabezpieczyć przed bakteriami próchnicotwórczymi, które mogą jeszcze wciąż bytować w ślinie.
Po takim leczeniu zalecam pierwszy przegląd kontrolny za 3 miesiące i dopiero kolejne co pół roku.
W razie potrzeb pomagam też dobrać odpowiedni rodzaj pasty do problemów z jakimi zgłasza się pacjent. Reszta należy do właściciela zębów: prawidłowa higiena oraz regularne przeglądy z leczeniem pojedynczych, nowo powstałych ognisk próchnicowych zapewniają zdrowy uśmiech na wiele lat.